Mury Konstantynopola 1.95

Istanbul,
Turkey

About Mury Konstantynopola

Mury Konstantynopola Mury Konstantynopola is a well known place listed as Military Base in Istanbul , Landmark in Istanbul ,

Contact Details & Working Hours

Details

Mury Konstantynopola składały się z szeregu kamiennych murów obronnych, które otaczały i chroniły miasto Konstantynopol od czasów istnienia kolonii Bizancjum w czasach starożytnej Grecji, przez czasy Cesarstwa Rzymskiego, do czasów pełnienia przez nie roli stolicy cesarstwa wschodniorzymskiego, co zapoczątkowało panowanie Konstantyna Wielkiego. Miasto Konstantynopol leży na półwyspie w kształcie trójkąta opływanym przez wody Morza Marmara i zatoki Złoty Róg. Poprzez liczne uzupełnienia, ulepszenia i zmiany były ostatnią wielką fortyfikacją starożytną oraz jedną z najbardziej wyrafinowanych jakie kiedykolwiek zbudowano.Mury KonstantynaPo przeniesieniu stolicy Cesarstwa Rzymskiego do Bizancjum i zmianie nazwy na Constantinopolis przez Konstantyna Wielkiego, na jego rozkaz miasto otoczono murami o długości 2,8 km. Budowę pojedynczego muru rozpoczęto w 324 roku i zakończono w czasach panowania jego syna Konstantyna II.Mury TeodozjuszaWraz z rozrostem miasta, w V wieku n.e. w czasach panowania cesarza Teodozjusza II (408-450 r.) zbudowano drugą linię obwarowań w odległości 1500 m na zachód od starych murów.Specjalny system umocnień złożony z murów i wież ochraniał miasto od zachodu – strony lądu, natomiast słabsze mury miasta od brzegu morza były bezpieczne dzięki temu, że zbyt szybki prąd morski nie pozwalał wrogom podpłynąć statkami pod podstawę murów. Słabym punktem obwarowań był Złoty Róg, co spowodowało, że Bizantyńczycy stworzyli tutaj system obrony polegający na rozciągnięciu w poprzek wejścia do zatoki ogromnego łańcucha. Jeden jego koniec zawieszony był na wieży Eugeniusza na północno-wschodnim przylądku półwyspu, a drugi na jednej z wież dzielnicy Pera na północnym brzegu Złotego Rogu (dzielnica była kolonią genueńską). Na wodzie łańcuch podtrzymywały drewniane tratwy. Flota wroga nie była więc w stanie wpłynąć do Złotego Rogu i wysadzić desantu pod północnymi murami miasta. Natomiast flota bizantyńska ochraniana przez zaporę mogła spokojnie przeprowadzać naprawy w zatoce.